Jest to rodzaj słodkiego chleba z rodzynkami, którego smak pozostał mi w pamięci z dzieciństwa. Wystarczyło go posmarować masłem i uczta była przednia. Myślę, że i Wam posmakuje
Co potrzeba:
- 500 g mąki pszennej typ 650,
- 20 g świeżych drożdży,
- 3 łyżki miodu płynnego,
- 3 czubate łyżeczki cukru trzcinowego,
- 1 jajko,
- 2 łyżki roztopionego masła,
- 1/2 szklanki ciepłego mleka,
- Szczypta soli,
- 3 garście rodzynek namoczonych w gorącej wodzie i odsączone
Do posmarowania :
- 1 jajko,
- 2 łyżki mleka
Wykonanie:
Drożdże kruszymy do miski, dodajemy miód, połowę ilości ciepłego mleka, 3 łyżki mąki z tej odmierzonej wcześniej, mieszamy i odstawiamy na 15 minut w ciepłym miejscu. Po tym czasie dodajemy jajko i cukier, mieszamy dokładnie, dolewamy resztę ciepłego mleka i ponownie mieszamy. Dodajemy resztę mąki i sól, mieszamy najpierw drewnianą łyżką a kiedy będzie to już niemożliwe wyrabiamy ciasto ręką. Będzie kleiste, ale wyrabiamy je ok. 5-7 minut. Dodajemy masło i dalej wyrabiamy. Zrobi się glutowate ciasto, ale wyrabiamy cierpliwie dalej. Kiedy zacznie być gładkie dodajemy rodzynki i wyrabiamy jeszcze 5 minut. Przekładamy do keksówki wyłożonej papierem do pieczenia, przykrywamy i odstawiamy w ciepłe miejsce na 2 godziny do wyrośnięcia. W tym czasie roztrzepujemy jajko z mlekiem i zostawiamy w temperaturze pokojowej. Kiedy ciasto już wyrośnie smarujemy roztrzepanym jajkiem wymieszanym z mlekiem i wstawiamy do nagrzanego piekarnika na 190°C na 25 minut na funkcję pieczenia góra – dół, a następnie zmieniamy na funkcję pieczenia dół i pieczemy jeszcze 10 minut . Po upieczeniu przekładamy na kratkę do wystudzenia.
Smacznego :))
na drożdżach, rodzynki
Kuszący chlebuś:)
OdpowiedzUsuń