Ciasto Mały Jasiek

Ciasto Mały Jasiek

Pierwszy raz jadłam to ciasto kilkanaście lat temu u mojego kuzyna, kiedy zmęczona wracałam z grzybobrania. Myślałam, że zjem je razem z blachą takie było smaczne. Od tego czasu co jakiś czas sama je piekę i też mam ochotę zjeść je razem z blachą :) A blacha ma wymiar 28 x 36 cm


Co potrzeba do ciasta:

  • 4 jajka,

  • 2,5 szklanki maki pszennej tortowej,

  • 3/4 szklanki cukru (z tego pół bierzemy do ciasta a pół do piany),

  • 2 łyżeczki proszku do pieczenia,

  • 250 g masła,

  • 2 łyżeczki cukru waniliowego,

  • 1 pełna łyżka kakao prawdziwego

  • 2 puszki brzoskwiń

Co potrzeba na polewę:

  • 125 g masła,

  • 1/2 szklanki cukru,

  • 2 łyżki kakao prawdziwego,

Wykonanie:
Brzoskwinie wyciągamy z syropu, kroimy na małe kawałki, wykładamy na sitko i pozostawiamy do odsączenia. Do miski lub na blat dajemy mąkę, żółtka, masło pokrojone w kawałki, połowę porcji cukru, 1 łyżeczkę cukru waniliowego, proszek do pieczenia, wyrabiamy ciasto. dzielimy je na trzy równe części, do jednej dodajemy kakao i ponownie wyrabiamy, aż całe połączy się z ciastem. Z każdej części formujemy kulę, wkładamy do osobnych woreczków i wstawiamy do zamrażarki na 1 godzinę. Po tym czasie na blachę wyłożoną papierem do pieczenia ścieramy na grubych oczkach jedno jasne ciasto. Rozprowadzamy równomiernie, jeśli nie pokryje całej blachy nic nie szkodzi, w puste miejsca wpadną kawałki ciemnego ciasta. Do miski ścieramy ciemne ciasto, a następnie równomiernie wykładamy je na jasne ciasto. Na wierzch wykładamy brzoskwinie, na nie dajemy pianę ubitą na sztywno z drugą połową cukru i jedną łyżeczką cukru waniliowego. Do miski ścieramy drugie jasne ciasto i równomiernie rozprowadzamy na powierzchni piany. Wkładamy do nagrzanego piekarnika do 180 C. Pieczemy 30 minut na funkcji góra-dół. Wystudzone ciasto polewamy polewą: do garnka dajemy składniki na polewę, gotujemy na bardzo małym płomieniu cały czas mieszając, aż polewa będzie gładka i będzie spływać z łyżki cieniutką strużką („do nitki”). Tak przygotowaną gorącą polewę wylewamy na wierzch ciasta i rozprowadzamy równomiernie po całej powierzchni. Zostawiamy na kilka godzin do zastygnięcia w temperaturze pokojowej.

Smacznego :))

brzoskwinie, kakao, masło

4 komentarze:

  1. Szukalam dzisiaj przepisu na placek z owocami i natknelam sie ten, z brzoskiwniami. Wyszedl swietnie, a smakowal niebiansko :))). Polecam, naprawde dobry przepis. Pozdrawiam i zycze smacznego.

    OdpowiedzUsuń
  2. Wygląda przepysznie :) Chętnie bym się skusiła i chyba tak zrobię... Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  3. Wygląda ładnie oby tak smakował

    OdpowiedzUsuń

Zapraszam do polubienia mojego fanpage https://www.facebook.com/bulkazchlebem1