Nalewka ze śliwek

 

Nalewka ze śliwek

Nalewka ze śliwek, czyli potocznie śliwkówka wychodzi bardzo aromatyczna, nieco słodka, nie za bardzo mocna, taka w sam raz. Swoją zrobiłam ze śliwek Herman, ale możecie zrobić ją z każdych innych śliwek, ważne, żeby były dojrzałe, wówczas mają bardzo dużo aromatu i nie są kwaśne.

Co potrzeba:

  • 3 kg dojrzałych śliwek,
  • 900 ml wody,
  • 600 ml spirytusu 95%,
  • 600 g cukru

Wykonanie:

Wodę zagotowujemy, zostawiamy do wystudzenia. Śliwki rozdzielamy na połówki, pozbawiamy pestek, przekładamy do dużego słoja (ok. 5 l). Wlewamy najpierw zimną wodę, następnie spirytus,  mieszamy słojem, żeby płyny połączyły się ze śliwkami. Słój zakręcamy szczelnie, zostawiamy w ciemnym miejscu lub przykrywamy ściereczką na 1 miesiąc. Po tym czasie zlewamy płyn do słoików, zakręcamy, odstawiamy w ciemne miejsce. Do owoców pozostałych w słoju dajemy cukier, mieszamy słojem, zakręcamy szczelnie, zostawiamy na 3 tygodnie, codziennie ruszamy słojem do całkowitego rozpuszczenia się cukru. Po 3 tygodniach śliwki przelewamy na sitko wyłożone pieluchą tetrową złożoną dwukrotnie lub gazą, zostawiamy do przesączenia. Pod koniec przesączania zbieramy rogi pieluchy lub gazy, zawiązujemy tasiemką, wieszamy np. na uchwycie szafki nad garnkiem z resztą przesączu, zostawiamy do całkowitego przesączenia. Gotowy przesącz mieszamy z nalewem, przelewamy do butelek, zakręcamy, odstawiamy w ciemne miejsce na 6 miesięcy do przegryzienia, wyklarowania i nabrania mocy. Śliwki przekładamy do słoików, zakręcamy. Są doskonałe do zimowej herbaty.

Smacznego i na zdrowie :)

śliwki, śliwkówka, spirytus 95%

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Zapraszam do polubienia mojego fanpage https://www.facebook.com/bulkazchlebem1