Nalewka z czereśni

Każdego roku czekam niecierpliwie na pierwsze czereśnie, które uwielbiam. Dojrzewają dość szybko i nigdy nie daję rady ich wszystkich przerobić, ale zawsze część przeznaczam na pyszną nalewkę. Wam również ją polecam


Co potrzeba:

• 2,5 kg drylowanych czereśni,


• 1,5 kg cukru,


• 1,5 l wódki

Wykonanie:

Czereśnie myjemy, pozbawiamy pestek, przekładamy do słoja, zasypujemy cukrem. Słój zakręcamy i  codziennie przez trzy dni ruszamy słojem, żeby cukier się rozpuścił. Po trzech dniach zalewamy wódką. Ruszamy słojem, żeby wszystko się ze sobą wymieszało lub pomagamy sobie drewnianą łyżką. Słój zakręcamy, przykrywamy ściereczką, pozostawiamy na trzy miesiące w temperaturze pokojowej. Słoik przykrywamy ściereczką, żeby światło nie dochodziło do nalewki. Co jakiś czas ruszamy słojem. Po tym czasie Nalewkę zlewamy do garnka przez sitko wyłożone pieluchą tetrową złożoną 3 krotnie  lub przez sitko wyłożone 4 krotnie złożoną gazą, a następnie przelewamy do butelek, zakręcamy, odstawiamy w ciemne miejsce najlepiej na 6 miesięcy. Czereśnie przekładamy do czystego słoika, zakręcamy i w ten sposób jesteśmy posiadaczami pysznych owoców, które można wykorzystać do lodów, drinków, deserów lub po prostu zjeść. Nalewka jest dość słodka, ale bardzo smaczna. Gwarantuję Wam, że sięgniecie po nią zanim minie 6 miesięcy. No cóż, ja też nie mogę się oprzeć.

Smacznego i na zdrowie :))

czereśnie, wódka, alkohol