Tą surówkę mogę jeść o każdej porze roku, chrupiąca, aromatyczna, im dłużej stoi, tym jest lepsza. Przechowywana w lodówce może stać do 2 tygodni. Jest doskonałym dodatkiem do mięsa i ryb. Niektórzy nazywają ją "surówką jak u chińczyka"
Co potrzeba:
- 800 g białej kapusty,
- 200 g marchewki (2 szt. średnie),
- 1 mniejsza cebula
- 50 ml wody,
- 50 ml oleju,
- 50 ml octu jabłkowego,
- 50 g cukru,
- 1 płaska łyżeczka soli
Wykonanie:
Do większego pojemnika dajemy kapustę pokrojoną w cienkie
paseczki, marchewkę startą na tarce z grubymi oczkami, cebulę pokrojoną w
cienkie pióra, mieszamy. Składniki na zalewę dajemy do garnka, mieszamy,
doprowadzamy do wrzenia, gotujemy, aż cukier się rozpuści, gorącą wlewamy do
kapusty. Mieszamy, odstawiamy na kilka godzin do przegryzienia smaku. Co jakiś
czas mieszamy.
Smacznego :))
ja dodaje do zalewy jeden duży ząbek czosnku przegnieciony przez praskę
OdpowiedzUsuńTeż pysznie :)
UsuńPyszna surówka. Długo takiej szukałam. Będzie często gościć na moim stole :)
OdpowiedzUsuńOgromnie się cieszę :)
UsuńDziękuję za ten przepis. Wciąż mi zostaje kawałek białej kapusty po gotowaniu z niej różnych potraw.Już koniec z tym zaleganiem. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńDokładnie, ja też lubię wykorzystać wszystko do konca bez marnowania :)
Usuń