Mięsiwo w słoiku, domowa konserwa ze słoika

Mięsiwo w słoiku


Do jedzenia takiego mięsiwa nie trzeba nikogo zbytnio zachęcać, ponieważ po otworzeniu słoika aromat wydobywający się z niego działa pobudzająco na nasz apetyt, a po spróbowaniu nasze kubki smakowa szaleją i chcą więcej. Na wierzchu delikatny smalczyk a na dnie pyszna galaretka. Takie mięsiwo robiła moja mama, kiedy byłam jeszcze dzieckiem, a ja czekałam niecierpliwie, kiedy w końcu będzie gotowe do jedzenia. Teraz sama robię takie przysmaki, a domownicy z utęsknieniem czekają na otwarcie pierwszego słoika. Następne znikają, nie wiem, kiedy


Co potrzeba:
  • 3 kg łopatki wieprzowej bez kości,
  • 3 pełne łyżeczki majeranku,
  • 45 g soli,
  • 1 pełna łyżeczka pieprzu,
  • 1 duża główka czosnku,
 Wykonanie:

Przygotowujemy słoiki, które mają prosty kształt, będzie Wam dobrze wyjmować mięsiwo.  Mięso myjemy, osączamy z wody, kroimy na kawałki wielkości 2 x 2 cm, przekładamy do miski. Dodajemy 3/4 szklanki wody, majeranek, sól, pieprz, czosnek przepuszczony przez praskę, dokładnie mieszamy, aż mięso będzie się kleić. Napełniamy słoiki mięsem do wysokości 3 cm od brzegu dobrze ubijając, wycieramy brzegi słoików suchą chusteczką lub papierowym ręcznikiem, zakręcamy. Układamy w garnku wyścielonym ściereczką, zalewamy wodą do 3/4 wysokości słoików. Gotujemy przez trzy kolejne dni. W pierwszym dniu gotujemy 1 i ½ godziny licząc od momentu zagotowania się wody w garnku, w drugim dniu gotujemy 1 godzinę, w trzecim dniu gotujemy 1 godzinę. Za każdym razem słoiki zostawiamy w garnku, musicie jedynie uzupełnić wodę przed następnym gotowaniem. Jeżeli w trakcie gotowania woda się nadmiernie wygotuje, musicie ją uzupełniać wlewając wrzącą wodę z czajnika. Zimne słoiki z mięsiwem po trzykrotnym gotowaniu przenosimy w chłodne miejsce, żeby stężała galaretka. Takie mięsiwo może stać nieotwierane do następnego roku.

Smacznego :))

łopatka wieprzowa, wieprzowina, czosnek, 


8 komentarzy:

Zapraszam do polubienia mojego fanpage https://www.facebook.com/bulkazchlebem1